Prędkość tkwi w klasyce.
Spodenki z linii graficznej KENIA idealnie pasują do naszego modelu szybkości. Klasyczne maratonki, idealnie sprawdzą się w wyborze dla biegaczy przygotowujących się do długich dystansów. Podczas maratonu zwracamy uwagę, żeby nasza odzież nie nie była zbyt ciężka i nie powodowała zbędnej utraty energii. W przypadku naszych spodenek startowych, nie czułem żebym miał je w ogóle na sobie, a to dzięki lekkiemu, impregnowanemu poliestrowi, wykorzystanemu do ich uszycia.
Rzut okiem na technologię.
W pasie mamy wszytą gumę, dzięki czemu możemy spokojnie dopasować spodenki do naszego ciała, a ułatwiać to będą dodatkowe sznurki, dzięki którym odpowiednio zwiążemy je w pasie. Z obu stron spodenek, znajdują się delikatne wcięcia, kliny, które dodają spodenkom dodatkowego charakteru. Dodatkowym atutem jest design. W ostatnim czasie wygrywa minimalizm i tu nie jest inaczej. Czarne spodenki z elementami czerwieni i zieleni, czyli kolory flagi narodowej Kenii. Takie dobranie kolorów, nie tylko Nadaje dodatkowego charakteru, ale sprawdzi się w dopasowaniu z różnymi wariantami kolorystycznymi koszulek startowych. Na tyle nie znajdziemy kieszonki np. na klucze, co jest cechą spodenek startowych
Nie tylko dla długasów.
W połowie kwietnia przeprowadziłem test na bieżni lekkoatletycznej. Ubrany w spodenki startowe stanąłem na linii startu 5000m. Spodenki nie przeszkadzały mi od rozpoczęcia biegu, po sam finish. Miewałem różne doświadczenia w przypadku tej części garderoby. Najczęstszym problemem były obtarte pachwiny, co często pojawiało się po bieganiu po wirażach. W tym przypadku nic takiego nie zaobserwowałem. Spodenki się też nie zawijały, co jest dużym plusem przy prędkościach 3:05/km i szybciej.
Szybkie interwały.
Innego dnia, chciałem przetestować spodenki na jeszcze szybszych prędkościach, podczas interwałów. Zdecydowałem, że najlepszym testem będą te trochę dłuższe, 400 – metrowe. W tej sytuacji, tak jak wcześniej, spodenki mi nie przeszkadzały. Czułem się lekko, nie miałem wrażenia dyskomfortu podczas wchodzenia w wiraże, a na prostej pod wiatr, spodenki świetnie się mnie trzymały.
Przechodząc do odpowiedniego wyboru.
Wybrałbym ten model do startów na dystansach od 5km do maratonu. Jeśli chodzi o biegi dłuższe niż maraton, może brakować w nich kieszonki na klucze, czy dodatkowe żele energetyczne. Sprawdzą się zarówno dobrze na trasie zawodów jak i podczas treningów. Dzięki temu, że są uniwersalne, możemy zabrać je na długie rozbieganie, a także wypróbować podczas szybkich przebieżek, czy interwałów. W obu przypadkach, powinniśmy być mile zaskoczeni.